Żagiew: Łatwo skóry nie sprzedała liderowi

22. kolejka II Ligi Piłki Ręcznej: wygrało doświadczenie

Żagiew po meczu walki przegrała z liderem z Grodkowa. Faworyt nie miał jednak łatwej przeprawy – dzierżoniowianie w nieco odświeżonym składzie postawili rywalom trudne warunki, a przez większą część pierwszej połowy byli nawet na prowadzeniu. Przyjezdni zachowali jednak więcej zimnej krwi i zrobili kolejny krok do powrotu na zaplecze elity polskiego szczypiorniaka.

Pierwsze fragmenty spotkania były wyrównane, jednak po niespełna kwadransie miejscowi kibice mogli przecierać oczy ze zdumienia – po serii trzech trafień z rzędu Jakuba Adamka, oraz jednej bramce debiutującego Pawła Kasprzaka, Żagiew wyszła na prowadzenie 7:4.

Taka przewaga utrzymywała się jeszcze przez kilka minut, a wszystko za sprawą solidnej obrony i świetnego Adamka, który raz za razem przedzierał się przez zasieki obronne rywala. Kryzys nadszedł pod koniec pierwszej połowy – Olimp zwarł szyki i trafił aż pięć razy, nie tracąc przy tym żadnej bramki. Na przerwę podopieczni Macieja Łazora zeszli z jednym punktem straty, ale też wielkimi apetytami na sprawienie sensacji.

Drugą odsłonę lepiej zaczęli zawodnicy z Grodkowa, którzy zbudowali czterobramkowe prowadzenie – i taki stan utrzymywał się już niemal do końca trwania meczu. Młodzi, skazywani na pożarcie dzierżoniowianie robili co w ich mocy, ale zdeterminowany rywal nie pozwolił na zbyt wiele. Żagwi udawało się dojść rywala na maksymalnie trzy trafienia.

Ostatecznie MKS przegrał 24:28. Trudno jednak rozpatrywać ten wynik jako zawód, bo od samego początku jasne było to, kto jest faworytem spotkania. Przede wszystkim z optymizmem można patrzeć w przyszłość – do końca ligi pozostały zaledwie cztery pojedynki, ale Żagiew wzmocniona juniorami Siódemki Miedzi Legnica wyglądała dobrze na tle lidera rozgrywek i być może do końca sezonu pokusi się jeszcze o sprawienie niespodzianki. Najbliższa okazja już za dwa tygodnie w Koninie.

MKS Żagiew Dzierżoniów 24:28 (11:12) UKS Olimp Grodków

ŻAGIEW: Jabłoński, Madaliński – Adamek 9, Błażkiewicz 5, Batko 4, Kalinowski 4, Kasprzak 2, Pancer, Styrcz, Galik, Grycan, Pietrzykowski, Koźmińczuk, Klocek, Konieczny, Matlęga
OLIMP: Młoczyński, Muszak – Mierzwiński 5, Hertel 4, Koszyk 3, Prokop 3, Kolanko 3, Maciejewski 2, Żubrowski 2, Chmiel 2, Kulej 1, Ogorzelec 1, Świerczyński 1, Turyniewicz 1, Stępień, Białożyt

Bartłomiej Żygadło