fot. lechia.infoddz.pl
Podziałem punktów zakończyło się poranne spotkanie w Świdnicy. Polonia-Stal zremisowała z Lechią 1:1 (1:1), pomimo gry w przewadze jednego zawodnika przez prawie całą drugą połowę (czerwo w 50′ ujrzał Kacper Wasilewski). Końcowy rezultat wydaje się jednak wynikiem sprawiedliwym, bowiem żadna ze stron nie posiadała znaczącej przewagi nad rywalem, a i sytuacji bramkowych było w zasadzie jak na lekarstwo. Dla podopiecznych Marcina Raka po ładnej solowej akcji skrzydłem trafił Maciek Rudnicki, rywale wyrównali za sprawą Kopacza po rzucie karnym za faul w narożniku szesnastki. W drugiej połowie trójkolorowi po czerwonej kartce dla „Grubego” zacieśnili szyki i na małym, sztucznym boisku mądrze się bronili. Gospodarze bili głową w mur, nie znajdując pomysłu na stworzenie sobie dogodnej okazji. Nie obyło się też bez utarczek na boisku, ale to już w wyniku frustracji niemocy gospodarzy i irytacji przyjezdnych na ich zdaniem krzywdzące decyzje głównego arbitra. Ostatecznie pojedynek kończy się remisem 1:1, który nie krzywdzi żadnej ze stron, ale też nie sprawia nikomu wielkiej radości.
JM Lechia: Wilk – Stawiarz, Aksamit, Morawski, Drąg, Gacek, D.Wasilewski, Chlipała (88′ Wilkoszyński), Ziółkowski, Rudnicki (80′ Sztuka), K.Wasilewski
